sobota, 7 kwietnia 2018

W poszukiwaniu wiosny

Witajcie!!!

Jest sobota, jest robota - chciałoby się rzec. 
Sprzątanie sprzątaniem, ale kiedy pada magiczne "mamooo !!! nudzę się !!!" trzeba działać! 
W związku z tym, że akurat pogoda dopisała nie było się nad czym zastanawiać. Młode do wózka, starszemu czapka na głowę i poszli ...  żeby starszak na spacerze się nie nudził rzuciłam tylko jedno hasło SZUKAMY WIOSNY, do tego dałam swój własny, prywatny smartfon w rękę i mówię Miśku będziesz robił zdjęcia, jak już ją znajdziemy. 

Nie powiem - zdjęć napstrykał :) ba nawet nazwy kwiatów zna !!! Spacerowaliśmy wśród starych poniemieckich kamieniczek, gdzie prawie przed każdym wejściem był mały ogródek, co też sprzyjało naszym poszukiwaniom. Podpowiadałam mu trochę, jak zrobić ładne ujęcie, co warto uwiecznić na zdjęciu, ale nie zawsze mnie słuchał. Miał swoje zdanie i różnorakie choinki czy gołębie też zwracały jego uwagę. Oczywiście wiele zdjęć było rozmazanych, niektóre przysłonił paluchem, a jeszcze inne tylko w połowie "złapały" obiekt, ale zabawa była przednia. Koniec, końców trafiliśmy na plac zabaw i tak zakończyło się fotografowanie Wiosny. 

Nie oglądałam efektów jego pracy na bieżąco, ale też nie podejrzałam całości na koniec w komórce.  Po przyjściu do domu od razu przerzuciłam zdjęcia na komputer. Muszę przyznać że, niektóre zrobiły na mnie wrażenie :) dwa już wiszą na moich profilach na fb czy ig. 
Mam nadzieje, że zaszczepiłam w nim chociaż malutkie ziarenko pasji do robienia zdjęć. 

Poniżej załączam najlepsze Miśkowe zdjęcia, jak myślicie udało się znaleźć Wiosnę??










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz